Witajcie. Wspominałam Wam, że aktualnie chodzę na prawo jazdy i w tym tygodniu zdaję egzamin teoretyczny. Bardzo się stresuję z tego powodu. Trzymajcie za mnie kciuki. Ogólnie rzecz ujmując mam ogromny problem z radzeniem sobie ze stresem, a zdawanie na "prawko" zupełnie mnie w tym aspekcie kładzie na łopatki, bo kompletnie nie wiem jak mogę sobie z tym poradzić. Może mała kawka i lektura gazety pozwoli mi na chwilę o tym zapomnieć. Robię dużo testów, prawie wszystkie wychodzą mi pozytywnie, ale stres potrafi zrujnować całe przygotowanie, mimo to postaram się nie poddać i z nim wygrać.


A jak Wy radzicie sobie ze stresem? Macie dla mnie jakieś rady? Macie już za sobą zdawanie egzaminu na "prawko"?
Pozdrawiam
Ja niestety ze stresem nie radzę sobie w ogóle ..
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
walka na szybko: głębokie wdechy, a ta długofalowa to rozmowa z bliskimi, ciepła kawa, chwila relaksu
OdpowiedzUsuńwww.puffa.pl
Ja walczę ze stresem za pomocą muzyki ;)
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Mam to za sobą -dzięki Bogu!!! wiem wiem, to nie poprawia Twojego samopoczucia, przepraszam:) teorię zdałam za pierwszym ale praktyka...tak mi noga na sprzęgle latała, że zdałam dopiero za 5, nawet za 3 razem oblałam na czymś co uważałam za banalne-wzniesienie-bo ja z moim instruktorem (który dziwił się że nie zdałam od razu) podjeżdżałam pod wielkie góry a tu na placu taka mała hopka:) I oblałam właśnie na niej xD to chyba znaczy, że nie powinnam dawać rad odnośnie radzenia sobie ze stresem bo...sobie najwyraźniej nie radzę:) Ale pamiętam, że raz na egzamin poszłam z psiapsiółką i wtedy było dużo mniej stresu- mimo, że i tak oblałam ale już tak bardzo nie przeżywałam- więc może zabierz ze sobą jakąś bliską osobę?
OdpowiedzUsuń3mam kciuki, zobaczysz że jak już zdasz radosć będzie przeogromna!
Pomogłabym, ale ja stres zapijam kawą/wódką i fajkami, a żadna z tych rzeczy raczej nie pomoże (no szczególnie wódki nie polecam). Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńchodzmypopoecic.blogspot.com
Ciekawy post... Co powiesz na wspólną obserwację... ? :) Jak zaobserwujesz daj znać... odwdzięczę się tym samym... :) http://ola-watala.blogspot.com/2015/09/haul-cndirect-przeglad-sklepu.html
OdpowiedzUsuńPs: Bardzo ladna z ciebie blondynka xD
Zdawałam prawo jazdy 6 lat temu i patrząc na to teraz nie powiem, bo stres był i chyba nie jest z tym tak, jak ze szkołą, maturą itd., że potem mówi się, że to pestka. Prawko zawsze stresuje, ale ważne, by ten stres był motywujący. ;) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńCiekawy post, podobnie, jak te niżej. ;) Nadrabiam zaległości w czytaniu. ;) Masz naprawdę ciekawe pomysły na posty. Sobie samej tego życzę, a Tobie powodzenia w dalszym blogowaniu! Będę częściej z chęcią tutaj zaglądać!;) Zapraszam do mnie na nowy post!:) Bardzo ucieszy mnie, jeśli zostaniesz na dłużej! ;))
ellipsisoflife.blogspot.com
Życzę powodzenia! Na pewno zdasz tw wszystko testy !")
OdpowiedzUsuńTodayistheend.blogspot.com
Ja mam dobrą radę - nigdy nie przychodź na ten egzamin bardzo wcześnie. Zdecydowanie 10 minut przed wyznaczoną godziną to max. Wierz mi, ludzie nie zdążą Cię zestresować. Sama podchodziłam do egzaminów na prawko kilka razy (teoria 3, praktyka 5...), więc wiem z czym to się je i naprawdę nie ma sensu być wcześniej, bo to tylko pogarsza sprawę.
OdpowiedzUsuńJa polecam coś przegryźć przed. U mnie słodycze łagodzą objawy stresu, o ile juz nie jest za późno i nie mam ściśniętego żołądka tak, że nie mogę nic przełknąć.
Warto również pojawić się na tym egzaminie z osobą, która odwróci Twoją uwagę od tego, co za chwilę będzie się działo :)
____________________
Pozdrawiam serdecznie ;)
somethingdiffernet-imagine.blogspot.com
Mam nadzieję że zdasz, nie stresuj sie tak :))
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))
Powodzenia na egzaminie ;)
OdpowiedzUsuńCoś na stres? Muzyka. Zdecydowanie :)
http://fridayp.blogspot.com/ <- Enjoy ;)
Miłego popołudnia!
Ja już od roku jestem szczęśliwą posiadaczką plastiku! :D Teorię zdałam za drugim razem, bo za dużo myślałam. Autentycznie, jeżeli idziesz na prawko, to na teście wyłącz myślenie. Myśleć musisz na drodze (tata mi to zawsze powtarza), ale przy pytaniach nie zastanawiaj się za długo, pierwsza myśl jest zawsze najlepsza. Ja mam coś takiego, że w ostatniej chwili potrafię zmienić odpowiedż. Takim sposobem straciłam 3 punkty na maturze z angielskiego, a dla mnie to dużo, bo chciałam mieć 100% xd Także jeszcze raz, w bazie pytań na prawko, większa część pokrywa się z tym, co było w książce czy na innych testach. Jeżeli wydaje Ci się, że już gdzieś widziałaś to pytanie i kojarzysz odpowiedź, to nie kombinuj, bo mnie to straciło za pierwszym razem :D
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o egzamin praktyczny, to tak mi drżała noga na sprzęgle, że jak stałam na światłach, to trzymałam sobie kolano ręką, żeby mi auto nie zgasło xd W pewnym momencie, aż egzaminator zaczął się ze mnie śmiać xd Co - nie powiem - pomogło, bo atmosfera się rozluźniła. I oczywiście co zrobiłam? Pomyliłam kierunki! Zamiast skecić w lewo, skręciłam w prawo, ale zdałam :D
Się rozpisałam xd Ale ze wszystkich moich egzaminów, które przechodziłam, ten na prawko był najprzyjemniejszy :D
Jestem u Ciebie pierwszy raz i nie przeglądałam jeszcze poprzednich postów, ale większość blogów, które śledzę to te z opowiadaniami, więc fajnie zajrzeć na coś innego :D
Zapraszam też do siebie :) http://lovemelikeyoudo15.blogspot.com/
Ja zdaje prawko za rok ;c Życzę ci powodzenia, na pewno się uda :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
Mój blog - klik ^^
Oj mi średnio idzie ta walka, ale się staram, na prawo jazdy jestem jeszcze za młoda xD
OdpowiedzUsuńZapraszam
unnormall.blogspot.com
Trzymamy kciuki :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy http://womanorhero.blogspot.com/
Na pewno zdasz! :) Trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńNowy post! Official Patty :)
Bardzo ładny szablon bloga :))
OdpowiedzUsuńU mnie stres to ciężka sprawa - nie mogę nic jeść ani spać. Ale staram się wtedy głęboko oddychać (nosem wdycham przez 7 sekund, trzymam powietrze w płucach przez 2 s i wypuszczam ustami przez 4 s). Pomaga bardzo i trzeba myśleć pozytywnie, choć czasem bywa ciężko... ;/
Powodzenia! :)
Ze stresem słabo sobie radzę :) ale pamiętam jak zdawałam prawko to łyknęłam sobie nervosolu i pomogło :)
OdpowiedzUsuńW szkole mam dużo stresu i też kiepsko sobie z tym radze ale życie idzie dalej ;)
OdpowiedzUsuńMój Blog
Ja niestety bardzo słabo sobie radzę ze stresem, czasem przeraża mnie to :(
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię również do mnie. Właśnie dodałam nowy post i będzie mi bardzo miło, gdy zostawisz po sobie znak;*
moon-quotes.blogspot.com
Ja chce w koncu zdawac na prawko jeszcze 2 lata :D
OdpowiedzUsuńZaptaszam do mnie na bloga anitafafara.blogspot na nowy post, zachecam do obserwacji i komentowania ;*
Wiem dokładnie o czym mówisz, ale połowe mam już za sobą.. kilka tygodni temu miałam egzamin teoretyczny. Dużo się przygotowywałam, zrobiłam mase pytań i tych z płytki i z internetu, przejrzałam też książkę. Byłam gotowa, ale podobnie jak Ty bardzo zestresowana. Zdałam teorię za pierwszym razem na MAX, co mnie niesamowicie ucieszyło. Jeśli moge Ci coś poradzić to przede wszystkim czytaj uważnie pytania, nie śpiesz się, czas co prawda ucieka, ale jest go na tyle by wszystko dobrze przemyśleć. Nie kombinuj! pierwsza odpowiedz zawsze najlepsza :) Teraz się stresuje nadchodzącą praktyką. Trzymam kciuki i koniecznie daj znać jak Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńPoza tym bardzo dziękuje za komentarz zostawiony na moim blogu :*
Zapraszam na nowego posta:) Mój blog - klik!❤
Ja piję herbatę z melisy jak się stresuję :) Wszystko jest do zdania, mi się udało za 1 razem mimo tego, że na praktycznym, z nerwów, trzęsły mi się nogi i nie mogłam tego opanować ;)
OdpowiedzUsuńMonyikaFashion >klik<
Ja gdy się stresuję uprawiam sport. Dobrze jest też z kimś o tym pogadać :)
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się uda! Życzę powodzenia; )
Pozdrawiam serdecznie ^^
Mój Blog - klik!
ja niestety ze stresem sobie nie radzę,przez co doprowadza to do ataku paniki...
OdpowiedzUsuńciekawy blog! może wspólna obserwacja? x
Pozdrawiam i zapraszam www.agatabasiak.blogspot.com,jeśli możesz kliknij w linki przy współpracy,dziękuję! :) xx
Kurdę! Ja nigdy nie mogę poradzic sobie ze stresem! ;c
OdpowiedzUsuńhttp://typical-writers.blogspot.com/
Ja jeśli się stresuję po prostu idę spać i o wszystkim zapominam. Jeśli to nie pomoże po prostu kładę się na łóżku i przytulam się z moim kotem :)
OdpowiedzUsuńmeybelblog.blogspot.com
Jakoś daje sobie radę :) Niby sobie wmawiam, że to nic, ale we wnętrzu jestem małym samotnym trzęsącym się kurczakiem :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na wypociny starej ciotki LadyinBlack :) #BackToSchool3: Bożeee, mój Bożeee, czemuś mnie opuścił?
Pozdrawiam cieplutko
Wieczny śpioch
LadyinBlack
Wspaniały blog! Zasługujesz na dużo więcej obserwatorów<3
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie. właśnie dodałam post i bedzie mi bardzo miło, gdy zostawisz po sobie znak ;*
+ obserwuję ;*
moon-quotes.blogspot.com
Niestety ze stresem radzę sobie kiepsko, jednak pomaga mi bardzo muzyka i wyciszenie się. Dobrze robi mi, kiedy przed jakimś ważnym dniem po prostu kładę się na łóżko, zakładam słuchawki i nie wyłączam myślenie na kilka godzin. ;P A co do egzaminu na prawko - idę na prawo jazdy po 18nastce (w marcu) i strasznie się boję przez to, że znowu mają zmienić jakieś przepisy. ;/ Ale Tobie życzę powodzenia i trzymam kciuki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://inspirationforlife.byania.pl
Strach to coś co wytwarza sobie sam mój mózg i sam próbuje go zwalczyć. Niestety często mu się to nie udaje.
OdpowiedzUsuńNajwiększym i chyba jedynym moim lenkiem jest.. (proszę się nie śmiać) ciemność. No i wszystko co w niej rzekomo widzę.
http://frazeologizmastrall.blogspot.com/
Prawko zdałam za drugim razem i niestety w obu przypadkach towarzyszył mi mega stres. Czy da się to opanować? ja osobiście nie znalazłam jeszcze sposobu ale każdy radzi sobie tak jak umie :) Powodzenia z samochodzikami:D
OdpowiedzUsuńhm, nie wiem jakie są dobre odstresowywacze, bo mi nic kompletnie nie pomaga, ale trzymam kciuki za egzamin! :)
OdpowiedzUsuńJak jestem zestresowana to staram się nie myśleć o tym i jakoś idzie. :D
OdpowiedzUsuńNie stresuj się, na pewno dasz radę! Ja jeszcze nawet nie zapisałam się na prawko, ale już teraz przeżywam, jak to potem będzie :)
OdpowiedzUsuńJak jak sie stresuje to tancze :D
OdpowiedzUsuńhttp://mikijiu.blogspot.com
Mojego chłopaka również stres zżerał przy prawku, teorię jakoś zdał, ale praktyczny na razie pierwszy raz oblał, bo tak się zestresował, że nie wiedział co robi ;/
OdpowiedzUsuńNowy Post!- Klik!
CHOIES.COM- kliknij a pomożesz! :)
Powodzenia! :* ja też sie stresuję czasem, choć wiem że to złe ;/ obserwuję xx
OdpowiedzUsuńJa egzamin na prawko zdawałam dwa lata temu i tak się stresowałam
OdpowiedzUsuńże sądziłam że większego stresu już w życiu nie przeżyję (myliłam się-matura)
ale udało się, teoria za pierwszym, jazda co prawda za drugim ale zdane wszystko ;)
jako że już co nie co przeżyłam, mam dobrą radę na stres. Najlepiej w chwili gdy stresujemy
się najmocniej (dzień wcześniej) zrobić sobie gorącą kąpiel w wannie pełnej piany. Na
sam test najlepiej ubrać (co jest moją sprawdzonym sposobem) coś co przynosi szczęście,
naszyjnik z krzyżykiem, koniczynką albo czerwone majtki. Będziesz spokojniejsza
gdy będziesz wiedzieć ze szczęscie jest z tobą :)
pozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Powodzenia z prawkiem! :) Ja jakoś nie mam większych problemów ze stresem :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Byłabym bardzo wdzięczna gdybyś poklikała u nas w linki w wishliście :) Bardzo mi na tym zależy. IMMHFashionBlog(klik)
Trzymam kciuki za prawko! Mnie to dopiero czeka :)
OdpowiedzUsuń♡ blog
Jeśli jeszcze nie zdawałaś to trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie
http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
O tak przez stres możemy wiele stracić. Najlepiej jest go unikać ale jak wiemy są sytuacje w których nie da sie przebrnąć bez stresu. Wtedy trzeba robic wszystko żeby go jak najbardziej zmniejszyć. Ja grając koncerty zawsze sie stresuje i niestety często przez niego cos mi nie wychodzilo ale nie poddaje sie bo nie pozwolę żeby stres wygral ze mną ;) Powodzenia na testach.. Pewnie juz je napisalas wiec pochwal sie jakie wyniki :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńartistically-immediately.blogspot.com
Ja dopiero za rok idę na prawo jazdy i zapewne będę się również mocno stresować:) Będzie dobrze! Trzymam za Ciebie kciuki.
OdpowiedzUsuńMój blog - Zapraszam!
Walka ze stresem to mój chleb powszedni... niestety, wrażliwość ma i słabsze strony :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://wpatrzona-w-niebo.blogspot.com